Zima wasza, wiosna nasza
Od autora – posłowie
Gdy zaczynał się wiek XX, Polski nie było na mapie świata, gdy dobiegał końca, znajdowała się w stanie kolejnej głębokiej przemiany. Pierwsza z nich zaczęła się w 1918 r. wraz z odrodzeniem się niepodległego państwa, które powoli modernizowało się, mimo rozlicznych konfliktów wewnętrznych, braków i nieprawości. Jego rozwój został gwałtownie przerwany wybuchem II wojny światowej, agresją dwóch sąsiadów, nazistowskich Niemiec i stalinowskiego Związku Radzieckiego. Wojna ta przyniosła niezwykle bolesne straty, wymordowanie nieomal całej społeczności żydowskiej, wielu milionów Polaków i zniszczenie kraju. Zakończenie jej nie oznaczało jednak powrotu do status quo ante bellum. Przyniosło podporządkowanie mocarstwu, które nie tylko ograniczyło suwerenność Polski, ale narzuciło jej system będący zarazem antydemokratyczny, okresami wręcz zbrodniczy, jak i ekonomicznie niewydolny. Uzurpatorski charakter systemu był oczywisty od samego początku, jego niewydolność ekonomiczna ujawniła się z czasem. Gdy w 1989 r. upadł - zarówno w wyniku masowego i zorganizowanego sprzeciwu dużej części Polaków, jak i pod ciężarem własnej nieudolności oraz z powodu utraty przez imperialne centrum możliwości panowania nad sytuacją - Polska znalazła się gronie państw demokratycznych, a jej gospodarka zaczęła funkcjonować na zasadach wolnego rynku.
Droga przez wiek XX była trudna, wymagała od Polaków i współmieszkających z nimi narodów, woli i umiejętności walki z przeciwnościami zarówno wewnętrznymi, jak i zewnętrznymi. Stulecie to było przede wszystkim naznaczone traumą okupacji nazistowskiej i sowieckiej oraz pozostawaniem przez dziesięciolecia pod kontrolą dyktatorskiego państwa, którego twórcy i późniejsi zarządcy wiele obiecywali, ale w istocie wiedli na pobocza nowoczesności i trzymali kraj z dala od demokracji. Trauma po tamtych czasach i spadek zarówno duchowy, jak i materialny, stały się częścią niepodległej i demokratycznej Polski. Wiele wskazuje na to, iż będzie on jeszcze długo oddziaływał na to, co dzieje się między Bugiem a Odrą.