Fragment książki Kolebka życia

J. William Schopf

Wstęp

Książka jest kroniką wielkiego przełomu w naukach biologicznych i geologicznych, jaki dokonał się po odkryciu w niezwykle starym zapisie kopalnym licznych szczątków organizmów, które pozwoliły przesunąć korzenie życia w najbardziej odległą przeszłość geologiczną Ziemi. Po przeszło stu latach bezowocnych poszukiwań poznano wreszcie 85% najstarszej historii życia, co w zasadniczy sposób zmieniło nasze rozumienie przebiegu procesów ewolucyjnych.

Początek mojego aktywnego udziału w łowach najstarszych śladów życia sięga lat 60., kiedy jako student byłem przygotowywany do rozpoczęcia kariery w tym kierunku. Całe zawodowe życie spędziłem następnie na poszukiwaniu i badaniach najstarszych szczątków życia, mając przywilej i ogromną przyjemność śledzenia narodzin, rozwoju i wielkiego światowego rozkwitu tej młodej dziedziny wiedzy.

Mój wieloletni udział we wspomnianych badaniach spowodował, że niektóre części tej książki piszę w pierwszej osobie. Jest to dosyć niezwykłe dla książki naukowej. Aby zachować obiektywizm, my, „twórcy nauki”, przedstawiamy zwykle nasze poglądy z większym dystansem, pisząc najczęściej bezosobowo („donosi się...”, albo „obserwacje wskazują...”), jakby prezentowane stwierdzenia pochodził y od kogoś innego, a nie od nas samych. Nie potrafię jednak być obiektywny w poruszanych kwestiach – dotyczą one przecież mojego życia, są mi bliskie i byłoby z mojej strony fałszem, gdybym czynił inaczej. Co więcej, możliwość czytania o tym, w jaki sposób uprawiana jest nauka, przez kogo i dlaczego, wydaje mi się bardziej atrakcyjne od przeciskania się przez gąszcz teorii i faktów. Nauka dla mnie to po prostu niezwykła frajda! Nie ma nic wspanialszego od poznania czegoś zupełnie nowego lub zaproponowania nowego, własnego pomysłu i, po poddaniu go sprawdzianowi, odkrycia, iż jest on sensowny.

Tak więc, celem niniejszej książki jest przedstawienie jednego z istotnych przełomów w dziejach nauk przyrodniczych, jakim było odkrycie brakującego od dawna zapisu kopalnego, który, odsłaniając najstarszą historię życia, mówi nam także o naszym w niej miejscu. Opisując tę historię będę chciał także pokazać, jak rozwija się sama nauka, dlaczego tak wiele potrzeba było czasu na odsłonięcie zakrytych kart ewolucji, i podzielić się przyjemnością własnego uczestnictwa w tych odkryciach.

Gdyby historię zacząć od roku 1963
Pomyślmy chwilę, w jak niezwykłej sytuacji znajdowaliśmy się do niedawna, kiedy 85% wczesnej historii życia pozostawało zagadką. Jak by to wyglądało, gdyby więcej niż cztery piąte historii Stanów Zjednoczonych było całkowicie nieznane? Jest rok 1998. Miejsce akcji, pokój w akademiku Uniwersytetu Kalifornijskiego w zachodniej części Los Angeles. Student drugiego roku siedzi przy biurku, próbując wbić sobie do głowy istotne fakty, daty i wydarzenia do zbliżającego się egzaminu z historii Stanów Zjednoczonych. Jest to ciekawy materiał, jednak trudny dla naszego studenta – tyle do uczenia, wstecz aż do roku 1963! Zabójstwo prezydenta Kennedy’ego, potem Martina Luthera Kinga, następnie brata prezydenta, Bobby’ego, wiece, prawa obywatelskie, Wietnam, dzieci-kwiaty, spacer w przestrzeni kosmicznej, lądowanie na Księżycu, komputery, poczta elektroniczna, feministki, AIDS, upadek „imperium zła”. Tyle do uporządkowania!

Wyczerpany nauką student fantazjuje: a co zdarzyło się przed rokiem 1963? Wygląda na to, że nikt nie wie. Profesor kiedyś podniósł tę kwestię, wyjaśniając tylko, że „historyczny zapis sprzed roku 1963 powinien gdzieś istnieć – coś musiało się wydarzyć we wcześniejszych dziesięcioleciach, nie znamy jednak żadnych dowodów. Nikt nie wie, co się zdarzyło i dlaczego zapis tego został zniszczony. Jest to jedna z największych zagadek historii.” Krocząc ulicami miasteczka akademickiego do egzaminatora, student chwyta po drodze egzemplarz studenckiej gazetki The Daily Bruin. Na pierwszej stronie widzi wielkimi literami wydrukowany tytuł „ODKRYCIE DAWNEGO ARCHIWUM – STANY ZJEDNOCZONE ISTNIEJĄ OD ROKU 1776!” Podekscytowany przerzuca artykuł. „Badacze donoszą, że odkryto przekonujące dowody dotyczące 85% najwcześniejszej historii Stanów Zjednoczonych Ameryki – od roku 1776 do roku 1963. Nowe znaleziska, uważane dotychczas za na zawsze utracone, dokumentują nieznaną i nie wymyśloną wczesną historię naszego kraju. Deklaracja Niepodległości, Konstytucja,. Washington, Franklin, Jefferson, Lincoln, Rooseveltowie, sarkastyczny Harry Truman, elektryczność, telefony, telewizja, kolej transkontynentalna, Model T Forda, samoloty, loty rakiet, abolicja, prohibicja, uzyskanie przez kobiety praw wyborczych, wielka susza, wielki kryzys, Narody Zjednoczone, wiek atomu.”

Zadziwiające! Po raz pierwszy wychodzą na jaw niepodważalne fakty, mówiące studentowi, jak zaczęła się historia jego kraju, który przez prawie 200 lat rozwijał się i prosperował, zanim jego dzieje poszły w zapomnienie. Ta znana historia, obejmująca czas po roku 1963, którą przyswoił tak dobrze, okazała się tylko małym wycinkiem historii o wiele dłuższej!

Jeszcze bardziej wstrząsająca historia nowych odkryć pojawi się na dalszych stronach niniejszej książki. Obejmuje ona czas liczony nie w stuleciach, lecz w milionach i miliardach lat, a dotyczy historii życia na całej naszej planecie w ogromie czasu geologicznego. Odkrywając w głębi czasu nasze korzenie, historia ta mówi nam także o tym, skąd się wywodzimy i kim jesteśmy.

Wróć do czytelni

KOLEBKA ŻYCIA

W przystępny sposób książka przedstawia początki życia na Ziemi. Autor jest światowej sławy paleobiologiem – odkrywcą skamieniałych mikroorganizmów sprzed 3,5 miliarda lat. W swojej książce opowiada historię odkrycia, przedstawiają jednocześnie ewolucję poglądów na początki życia na Ziemi.

PROMOCJE TYGODNIA (do 15 grudnia) RSS - promocje tygodnia

Biochemia

Najnowsze informacje z biochemii w ujęciu fizjologicznym w nowym podręczniku opracowanym przez zespół tych samych autorów, co popularna "Biochemia" Stryera.

Copyright © 1997-2024 Wydawnictwo Naukowe PWN SA
infolinia: 0 801 33 33 88