100 tysięcy potrzebnych słów

Zapis czata z prof. Jerzym Bralczykiem

Wirtualna Polska, 26.10.2005

Moderator:
Witamy serdecznie naszego gościa, profesora Jerzego Bralczyka i zaczynamy rozmowę.
~aco:
Jak postrzegany jest przez językoznawców slang internetowy?
Prof_Jerzy_Bralczyk:
Na pewno wzbogaca język, bo każda odmiana jakoś język wzbogaca. Martwimy się jednak, kiedy zamiast naturalnych słów języka codziennego, internetowcy proponują nam własne, dziwne słowa.
jowit:
Jest pan za puryzmem językowym, czy może za liberalizmem?
Prof_Jerzy_Bralczyk:
Wśród językoznawców uchodzę za zdecydowanego liberała, oczywiście językowego, ale użytkownicy języka mogą mieć inne na ten temat zdanie.
~gral:
Czy w słowniku można znaleźć także hasła z netu?
Prof_Jerzy_Bralczyk:
A co to jest z netu? W necie jest wszystko.
~pac:
Panie Profesorze, czy ma pan swoje ulubione hasła z tych tzw. nowych?
Prof_Jerzy_Bralczyk:
Już samo to, że je umieściłem wskazuje, że są moimi ulubionymi słowami. Ale wolę te, które są rdzennie polskie.
shuriamm:
Mówi się "Mahomet obszedł górę", czyli inaczej góra została przez Mahometa .......?
Prof_Jerzy_Bralczyk:
Najbliższą formą byłoby "obeszła" . Sienkiewicz pisał kiedyś o "nieobeszłych lasach", czyli o takich, których nikt nie obszedł. Te, które ktoś obszedł były obeszłe. Ale naprawdę nie wszystkie słowa są tak bardzo regularne, żeby miały wszystkie formy.
~kwazi:
Czy jeżeli np. Amerykanin nauczy się słów z tego słownika, to będzie w stanie płynnie rozmawiać po polsku?
Prof_Jerzy_Bralczyk:
Obawiam się, że nie. Jest to słownik raczej dla Polaków, albo dla tych Amerykanów, którzy już polski dobrze znają, ale czasem mają wątpliwości. Przede wszystkim brak tu gramatyki, która jest konieczna do posługiwania się językiem.
~bartekkkkk:
Mam pytanie odnośnie powiedzenia, że ktoś jest "jeleniem". Skąd wzięło ono swój początek, przecież jeleń to piękne zwierzę występujące np. na herbach szlacheckich, tymczasem określenie "jeleń" kojarzy się z "frajerem".
Prof_Jerzy_Bralczyk:
Być może jest gdzieś na początku tego powiedzenia jakaś anegdota. Jeleniowi przypisujemy urodę, ale chyba nie nadmierną przebiegłość.
~frugo:
Komu pan poleca słownik?
Prof_Jerzy_Bralczyk:
Myślę, że jako słownik pierwszego kontaktu przyda się w większości domów. Są w nim słowa nowe, słowa obce, których znaczenia nie zawsze jesteśmy pewni. I oczywiście wszystkie te słowa, które znamy na co dzień także.
~marysha:
Czy uważa pan, że dzisiejsza młodzież ma mały zasób słów?
Prof_Jerzy_Bralczyk:
Przypuszczam, że ma duży zasób słownictwa biernego, czyli dużo słów rozumie. Obawiam się, że ma mały zasób słownictwa czynnego, czyli większości słów, które zna i używa.
~arwa:
Jak duży zespół pracował nad słownikiem?
Prof_Jerzy_Bralczyk:
Około 10 osób merytorycznie, ale żeby wydać książkę potrzeba znacznie więcej ludzi.
~Lezbijeczk_15l_tylko_panie:
Gdzie można kupić słownik?
Prof_Jerzy_Bralczyk:
Myślę, że w większości księgarni, ale jest to nowy słownik i może jeszcze nie do wszystkich dotarł.
~hak:
Czy zmiany w języku potocznym świadczą o tym, że język się rozwija, wzbogaca?
Prof_Jerzy_Bralczyk:
Zdecydowanie tak. Poza tym język nie może ubożeć, to co się w nim raz pojawiło, zostaje na zawsze. Ale może ubożeć nasza językowa komunikacja.
~mireczka43:
Podziwiam pana za tę polszczyznę.
~chwilka:
Czy uważa pan, że dojdzie do tego, iż ortografia zniknie z naszego języka?
Prof_Jerzy_Bralczyk:
Absolutnie to niemożliwe. Zawsze będzie "jakaś" ortografia, chyba że zniknie pismo, a na to się nie zanosi.
~marysha:
Są to słowa, których nasi rodzice nie rozumieją. Uważam, że ludzie ze starszego pokolenia potrafią mówić prawdziwą polszczyzną, a nie jak młodzież gwarą podwórkową.
Prof_Jerzy_Bralczyk:
Myślę, że wśród młodzieży jest wielu dobrze mówiących po polsku Polaków.
~aniołek:
Co pan uważa o zapożyczeniach językowych w języku polskim?
Prof_Jerzy_Bralczyk:
Niekiedy są konieczne, ale jestem przeciwko wprowadzaniu ich kiedy są niepotrzebne. Rozumiem market, bo to nowe zjawisko, ale shopy są zbyteczne.
~grzeszniczka:
Na przykład ubożeć poprzez skróty używane przez użytkowników czatów?
Prof_Jerzy_Bralczyk:
Skróty to nowe słowa, zostają te pełne, a skrócone wzbogacają polszczyznę. Jeśli jednak będziemy się porozumiewali tylko skrótami, to z pewnością nasza komunikacja będzie uboższa.
~Lezbijk_15l_tylko_panie:
A co pan sądzi o zapożyczeniu wyrazu OK?
Prof_Jerzy_Bralczyk:
Takich zapożyczeń szczególnie nie lubię. Wyrażanie emocji, aprobaty, niechęci, zwłaszcza wykrzyknikami powinno być związane z naszym rodzinnym językiem.
~marysha:
Czy poprzez pański słownik można nauczyć się ładniej mówić?
Prof_Jerzy_Bralczyk:
Słownik jest raczej po to, żeby lepiej rozumieć słowa, żeby je poznawać. Mówienie to nie tylko znajomość słów.
polo.:
Czy akceptuje pan zapożyczenia z obcych języków dotyczące gramatycznej budowy zdania, jego składni, pomijając samo słownictwo?
Prof_Jerzy_Bralczyk:
To złożone zagadnienie. Zapożyczenia gramatyczne silniej wchodzą w substancję języka, są czasem mniej widoczne, ale groźniejsze. Nasza składnia często odpowiada sposobowi myślenia, to nie przypadek, że mamy takie specyficzne konstrukcje, jak "nie ma nic", czy "chce mi się spać". Zapożyczenia innych konstrukcji mogą zmieniać sposób myślenia o świecie. Tego bym nie chciał.
~qrka_wodna:
Dlaczego uważa pan, że shop jest słowem zbytecznym? Przecież nie mówimy "idę do shopu" lecz "do marketu", a 'shop' służy nam jako źródłosłów np. dla 'shopingu'
Prof_Jerzy_Bralczyk:
A czy nie możemy "sklepować"?
julkasienka:
Czy jest pan wrażliwy na punkcie poprawnego pisania? Mam na myśli poprawną ortografię.
Prof_Jerzy_Bralczyk:
Niestety tak. A bardzo mnie razi brak znaków diakrytycznych przy polskich literach i niestaranna interpunkcja.
~Wojtu,:
Jak pan sądzi, jak się powinno czytać nazwę HBO??
Prof_Jerzy_Bralczyk:
Oczywiście HaBeO.
~Wojtu,:
Czy może pan podać kilka najpotrzebniejszych słów ze słownika?
Prof_Jerzy_Bralczyk:
Myślę, że to byłyby spójniki i zaimki: i, ale, ten, ona i jeszcze trochę słów gramatycznych, takich jak czasowniki "być" i "mieć". Przydaje się także "nie". Bez nich nie da rady.
~qrka_wodna:
'Sklepowanie' jest śmieszne i nie oddaje złożoności zjawiska shopingu; kojarzone by było zapewne ze sklepywaniem.
Prof_Jerzy_Bralczyk:
Przyznam, że ja i bez słowa "shopping" jakoś długo żyłem bez stresów.
julkasienka:
Czy sądzi pan, że wypada zwracać uwagę osobom na chacie??
Prof_Jerzy_Bralczyk:
Jeśli jesteśmy dobrymi znajomymi, dlaczego nie? Niektóre czaty wskazują, że powinniśmy się traktować jak dobrzy znajomi.
~Angel_of_Death-on:
Ma pan jakieś wskazówki dla Polaków przebywających za granicą - aby nie tracili kontaktu z ojczystym językiem?
Prof_Jerzy_Bralczyk:
Podziwiam niektórych dawnych emigrantów za to, że mówią piękną, dawną polszczyzną. Czasem nawet myślę, że to dobrze, że rzadziej kontaktują się z polszczyzną współczesną. Choć oczywiście tylko kontakt z żywym językiem może dawać poczucie, że się niczego z języka nie traci.. Mamy polskie rozgłośnie radiowe i polskie stacje telewizyjne, które docierają do całej Polonii. Mamy też programy interakcyjne, jak choćby "Mówi się" w każdy piątek o godzinie 21-szej. Zapraszam do rozmów.
~dziewczyna_25_1:
Jak pan zapatruje się na często używane (nawet w artykułach badaczy literatury) słowo laitmotiv? Czy nie można go zastąpić innym odpowiednikiem?
Prof_Jerzy_Bralczyk:
Mamy tak dużo zapożyczeń z angielskiego, że pożyczki z innych języków traktujemy czasem, jak poczciwe archaizmy. "Motyw przewodni" brzmi bardzo dobrze, ale "laitmotiv" nie razi mnie aż tak bardzo.
~Krystian_24/:
Czy zakazałby pan nazewnictwa anglojęzycznego pubów, dyskotek itp.? Czy ograniczyłby pan, a jeżeli tak to w jakim zakresie?
Prof_Jerzy_Bralczyk:
Nie lubię zakazów, więc raczej próbowałbym ograniczać. Ale tylko drogą perswazji.
polo.:
Często zdarza się, że do poprawnej polszczyzny wchodzą słowa z gwar i slangów, z czasem "awansując" na pełnoprawne słownictwo. Czy takie słowa pana zdaniem to "kwiatki", czy "chwasty" ?
Prof_Jerzy_Bralczyk:
Niektóre chwasty mają bardzo piękne kwiaty. W większości są to wyrazy, które jakoś były polszczyźnie ogólnej potrzebne. A nieraz są bardzo piękne.
~Robi_1:
Jak pan Profesor sądzi, dlaczego na falach radiowej Trójki, w której jest np. Magazyn Bardzo Kulturalny zapoznaje się słuchaczy ze znaczeniem niektórych neologizmów, jak np. impra, siemka etc. Czy akceptacja tego typu sformułowań nie zaśmieca polskiego języka, po to tylko, żeby doraźnie przypodobać się słuchaczom?
Prof_Jerzy_Bralczyk:
Maniery i chęć przypodobania się to niewątpliwie zjawiska zasługujące na dezaprobatę, ale nie może my zamykać oczu na to, że takie wyrazy istotnie są w języku. Możemy co najwyżej sądzić , że przez ich nagłaśnianie stracą one swój urok dla ich pierwotnych użytkowników. Lepiej mówić o "imprze", kiedy dorośli, a zwłaszcza media nie posługują się tym słowem na co dzień.
~słodka_pielęgniarka_1:
Czy można powiedzieć "gazety piszą"?
Prof_Jerzy_Bralczyk:
Wolę mówić, że w gazetach jest coś napisane, ale w potocznej mowie forma "gazety piszą" nie jest szczególnie rażąca.
~CAPRI:
Jak napisałby pan wyrażenie: Powstanie Warszawskie....czy też powstanie warszawskie? Czy wyraz "poszłem" został zaakceptowany przez lingwistów jako poprawny?
Prof_Jerzy_Bralczyk:
"Poszłem" to forma ciągle niepoprawna. Natomiast co do Powstania Warszawskiego, racje emocjonalne zawsze usprawiedliwiają użycie wielkich liter.
~weroniczka!!!:
Czemu ludzie przeklinają??
Prof_Jerzy_Bralczyk:
Niektórzy dlatego, że brak im innych wyrazów - powinniśmy się nad nimi litować. Inni dla wyrażenia negatywnych emocji - czasami trzeba się ich bać. Jeszcze inni dla zaznaczenia swojego znaczenia, czy też odwagi - powinni nas bawić. Słowa wulgarne i przekleństwa są w języku potrzebne, ale mają moc tylko wówczas, jeśli są niesłychanie rzadko używane.
~bkos:
Panie profesorze, wiem że mówi się audyt, nie audit. Ostatnio jednak jedna pani powiedziała mi, że między tymi pojęciami jest różnica w definicji, w Polskich Normach jest "audit" i mam tego nie zmieniać na audyt. Czy faktycznie są to dwa różne słowa?
Prof_Jerzy_Bralczyk:
W mojej świadomości językowej jest to jedno słowo. Być może specjaliści dostrzegają jakieś różnice, ale nie powinny mieć one znaczenia dla ortografii.
~piotrek_4:
Czy w słowniku jest słowo "moderowany"?
Prof_Jerzy_Bralczyk:
Jest słowo "moderować". "Moderowany" jest imiesłowem tego czasownika.
~Ya!ShakeMe_18:
Czy nazwiska obcokrajowców powinny być w języku polskim odmienianie zgodnie z naszymi zasadami??
Prof_Jerzy_Bralczyk:
W ogromnej większości przypadków tak. Nie odmieniamy niewielu, np. takich, które kończą się na akcentowaną samogłoskę.
~pcheleczka_1:
Jakie zdanie ma pan Profesor na temat poprawnego wysławiania się młodych ludzi słysząc np. rozmowę w autobusie, tramwaju czy też w pobliżu swej osoby?
Prof_Jerzy_Bralczyk:
Może mam szczęście, że mieszkam w kulturalnym mieście, ale rzadko wokół siebie słyszę niedobrą, czy wulgarną polszczyznę.
~on_sopt18:
Czy słowa wulgarne znajdują się w tym słowniku?
Prof_Jerzy_Bralczyk:
Słowa nie tyle same w sobie są wulgarne, ile stają się wulgarne przez użycie. W słowniku są wszystkie takie słowa, których można wulgarnie użyć.
~fikcja:
Ile czasu trwały prace nad słownikiem?
Prof_Jerzy_Bralczyk:
Słownik korzysta z bazy PWN, więc nie było tu wyczerpujących poszukiwań leksykograficznych, ale raczej adaptacja istniejących już zasobów. Praca nad tym słownikiem trwała kilkanaście miesięcy.
~Fajne_12stki:
Czy są słowa rzadkie, których nie można spotkać w innych słownikach?
Prof_Jerzy_Bralczyk:
Są niektóre rzadkie słowa nowe, rzadkie słowa znajdujemy często w słownikach wyrazów obcych, zwłaszcza jeśli chodzi o terminologię. Ale jest to jeden z obszerniejszych słowników polszczyzny.
~Aga25i3/4:
Panie Profesorze, pisałam do pana jakiś czas temu z pytaniem o zapis daty. Odpowiedział pan, że na pytania odpowiada w audycji radiowej - ponieważ ja nie mam możliwości słuchania radia w pracy pytam: czy ewentualną odpowiedz przesyła pan również na adres mailowy?
Prof_Jerzy_Bralczyk:
Niestety nie mam takiej możliwości.
~Kasia_4:
Czy praca nad słownikiem jest pracą wyczerpującą czy raczej monotonną?
Prof_Jerzy_Bralczyk:
Najbardziej wyczerpujące są prace monotonne.
~Ya!ShakeMe_18:
Czy mógłby pan wytłumaczyć zasadę używania zaimków "tę" i "tą"??
Prof_Jerzy_Bralczyk:
"Tą" to narzędnik. "Tę" to biernik.
~grzeszniczka:
Hihihi...czasem wymyślam jakieś nowe słówka - np. chodzenie do knajpy = knajping....jestem na tym punkcie zboczona, bo pracuję przy wymyślaniu reklamowych haseł... czy to źle, że wymyślam nowe, nasze? (chociaż nie wiem, czy słowo knajpa pochodzi z polskiego, nie sprawdzałam etymologii).
Prof_Jerzy_Bralczyk:
Knajpa jest z niemieckiego, ale knajping mi się podoba, bardziej nawet niż clubbing. Postaram się umieścić go w nowym wydaniu.
~mercator:
Jakie są kryteria określające, że dany wyraz lub zwrot jest wulgaryzmem?
Prof_Jerzy_Bralczyk:
Decyduje społeczne poczucie, nie można tego dekretować. Na ogół panuje zgodność w tym zakresie.
~olo:
Czy dużo nowych haseł weszło do użycia w naszym języku potocznym?
Prof_Jerzy_Bralczyk:
Z każdym dniem wchodzą nowe słowa, trudno powiedzieć, które z nich zostaną z nami na dłużej.
~lugo:
Co jest świadectwem bogactwa języka?
Prof_Jerzy_Bralczyk:
Znajomość wielu słów, także ich używanie. Stosowanie rzadszych konstrukcji składniowych i rzadkie popełnianie błędów.
~Kasia_4:
Jak pan myśli, czy młodzi ludzie zaglądają do słowników :)?
Prof_Jerzy_Bralczyk:
Myślę, że często. Oczywiście częściej do słowników dwujęzycznych.
Moderator:
Dziękujemy za udział w czacie.
Prof_Jerzy_Bralczyk:
Dziękuję bardzo.

Moderowała: Małgorzata Skrobecka

Wróć do czytelni
Kup Słownik 100 tysięcy potrzebnych słów
Copyright © 1997-2024 Wydawnictwo Naukowe PWN SA
infolinia: 0 801 33 33 88