Fragment książki Podstawy stosunków międzynarodowych

Karen Mingst

Liberalizm ekonomiczny

Liberałowie ekonomiczni, od czasów żyjącego w XVIII wieku brytyjskiego ekonomisty Adama Smitha aż do współczesnych, również reprezentują wspólne stanowisko wobec natury ludzkiej i zachowań ekonomicznych. Ich zdaniem, jednostki działają racjonalnie w celu maksymalizacji własnych korzyści. Postępując w ten sposób, sprawiają, że rynki produkują, dystrybuują i konsumują coraz więcej dóbr. Rynki takie umożliwiają jednostkom zawieranie transakcji koniecznych do powiększania ich bogactwa. Konkurencja na rynku, w którym uczestniczy wielu rywalizujących ze sobą kupujących i sprzedających, gwarantuje to, że ceny będą możliwie najniższe. Te z kolei skutkują wzrostem zasobności konsumentów. Dlatego też, przez maksymalizację zasobności ekonomicznej i stymulowanie rozwoju gospodarczego jednostek (a przez to i zbiorowości), rynki stanowią przykład skuteczności ekonomicznej.

Aby rynki mogły funkcjonować w sposób najbardziej wydajny, gospodarka i polityka muszą być oddzielone od siebie tak bardzo, jak tylko to możliwe, co oznacza, że rynki muszą być wolne. Mimo to rząd powinien zapewnić niezbędny ład w społeczeństwie, jego instytucje powinny przede wszystkim działać na rzecz ułatwiania prowadzenia wolnego handlu oraz maksymalizacji stosunków gospodarczych, które w konsekwencji zapewnią optymalne ceny (równowagę) i stabilizację ekonomiczną. Dlatego też, w przeciwieństwie do stanowiska statycznego, zakładającego, że to polityka determinuje gospodarkę, liberałowie uważają, że to gospodarka określa politykę i idealny byłby taki stan rzeczy, w którym obie te dziedziny będą tak bardzo od siebie odseparowane, jak tylko to możliwe.

Na poziomie międzynarodowym, jeśli rządy poszczególnych państw wspólnie z instytucjami międzynarodowymi wspierają wolny handel i nie mieszają się do alokacji zasobów sterowanej przez rynek, to tym samym sprawiają, że rosnąca niezależność gospodarki prowadzi do większego wzrostu gospodarczego wszystkich państw zaangażowanych w ten proces. Wielonarodowe korporacje odgrywają tu kluczową rolę, będąc motorami tego wzrostu w sposób, który omówimy bardziej szczegółowo w dalszej części tego rozdziału.

Niektórzy ekonomiści-liberałowie idą dalej w wychwalaniu gospodarczych korzyści płynących z liberalizmu. Dostrzegają oni bowiem pozytywny związek łączący międzynarodową gospodarkę liberalną z wojną i pokojem. Jeden z aspektów takiego podejścia omówiliśmy w rozdziale 8, w części dotyczącej pokoju demokratycznego. Norman Angell, laureat Pokojowej Nagrody Nobla z 1933 roku, jako zwolennik stymulowania wolnego handlu między liberalnymi państwami kapitalistycznymi, wierzył, że jego zintensyfikowanie byłoby z korzyścią dla interesów wszystkich państw. Dowodził, że różnice między narodami znikną wraz powstaniem rynku międzynarodowego. Niepodległość, jego zdaniem, prowadzi do gospodarczego dobrobytu, a w konsekwencji do pokoju światowego. Wojna w takiej sytuacji stałaby się anachronizmem. Nawet jeśli nie wszyscy liberałowie zgadzają się z takim podejściem, to liberalizm ekonomiczny sugeruje stosowanie konkretnych strategii ekonomicznych (otwarte rynki, wolny handel, swobodny przepływ towarów i usług), a także minimalizowanie roli instytucji politycznych. W ramach takiego podejścia międzynarodowa konkurencja jest postrzegana jako zdrowa i pożądana, choć niekoniecznie musi powodować wyłącznie pokojowe interakcje.

Radykalizm: alternatywa marksistowska i zależności

Radykalizm i jego różne odmiany: od socjalizmu do komunizmu, od połowy XIX wieku w wyraźny sposób wpływają na rzeczywistość światową. Idee Marksowskie odcisnęły swoje piętno na ruchach robotniczych i rywalizacji między partiami politycznymi. Mimo że interpretacje radykalizmu różnią się od siebie, dzieła marksistów i neomarksistów podzielają kilka podstawowych założeń. Po pierwsze, podczas gdy jednostki mogą z natury swojej przejawiać skłonności do współpracy, jednak w społeczeństwie działają w sposób konfliktowy. Po drugie, między grupami jednostek, w szczególności między właścicielami środków produkcji a robotnikami, dochodzi do konfliktu wokół kwestii podziału ograniczonych zasobów. Po trzecie, państwo wspiera właścicieli środków produkcji, ustawiając się w opozycji do robotników. Po czwarte, w systemie kapitalistycznym w takich sytuacjach właściciele kapitału dążą do powiększania swojego stanu posiadania i gromadzenia zasobów kosztem rozwijających się regionów. Dlatego też system międzynarodowy jest w gruncie rzeczy oparty na konflikcie.

Ale radykalny punkt postrzegania tych zagadnień na tym się nie kończy. Marksiści zajmują także normatywne stanowisko, mówiące o tym, że zasoby muszą być bardziej sprawiedliwie dystrybuowane w ramach społeczeństw oraz między społeczeństwami w ramach systemu międzynarodowego. Krótko mówiąc, radykałowie dążą do zmiany systemowej. Z tego też powodu często bywają określani mianem strukturalistów. Uważają bowiem, że zarówno struktury na poziomie narodowym, jak i międzynarodowym muszą ulec zmianie.

Marksistowsko-socjalistyczny model myślenia ekonomicznego stał się za sprawą Związku Radzieckiego, który go uosabiał i osiągnął w nim mistrzostwo, najważniejszym rywalem gospodarki liberalnej okresu międzywojennego i czasu zimnej wojny. Model radziecki w skali międzynarodowej podkreślał konfliktowy charakter systemu międzynarodowego, natomiast w skali własnego państwa stanowił system planowany i sterowany centralnie, w którym każde działanie gospodarcze jest regulowane przez państwo, system, który rozwijał przemysł ciężki kosztem rolnictwa i produkcji dóbr konsumenckich.

Antykapitalizm i antyimperializm marksizmu (i polityki prowadzonej przez Związek Radziecki), a także radziecki model centralnego planowania i gwałtownej industrializacji miały bardzo mocny wpływ na kraje rozwijające się. Pod koniec lat 50. XX wieku podobny prąd myślowy dało się dostrzec w pracach południowoamerykańskich ekonomistów, będących pod wpływem marksizmu. Jak już omówiliśmy to w rozdziale 3., prąd ten znany jest jako teoria zależności. Jej zwolennicy dowodzą, że kraje rozwijające się pozostają w ciągłej zależności gospodarczej od krajów kapitalistycznych. Liberalna polityka ekonomiczna – argumentują – prowadzi do coraz większej nierówności między państwami. Wielonarodowe korporacje są dla zwolenników teorii zależności głównymi winowajcami wyzyskującymi biednych na rzecz bogatych, poszerzając tym samym i przedłużając zależność biednych od bardziej zasobnych. Podział władzy międzynarodowej i ekonomicznej musi ulec radykalnej zmianie, a co za tym idzie, zmienić się musi pozycja zajmowana przez nieuprzywilejowane państwa rozwijające się.

Pogląd taki zdominował w znacznej mierze zarówno sposób myślenia, jak i działania państw rozwijających się w latach 60. i 70. XX wieku. Jednym z przykładów manifestacji takiego sposobu myślenia jest Nowy Międzynarodowy Ład Ekonomiczny, który omówimy w dalszej części tego rozdziału.

Trzy szkoły teoretyczne ukształtowały politykę rządów na całym świecie wobec międzynarodowych stosunków gospodarczych, a w szczególności wobec handlu międzynarodowego i rozwoju gospodarczego. Ów dyskurs został zdominowany przez podejście liberalne i dlatego też bardzo ważne jest, aby poznać najważniejsze założenia tej koncepcji.

Wróć do czytelni

PODSTAWY STOSUNKÓW MIĘDZYNARODOWYCH

Książka stanowi kompleksowe ujęcie współczesnych poglądów na zagadnienia stosunków międzynarodowych. W sposób szczegółowy omawiane są ich różne aspekty, ze szczególnym uwzględnieniem roli gospodarki w kształtowaniu układu sił we współczesnym świecie.

PROMOCJE TYGODNIA (do 15 grudnia) RSS - promocje tygodnia

Biochemia

Najnowsze informacje z biochemii w ujęciu fizjologicznym w nowym podręczniku opracowanym przez zespół tych samych autorów, co popularna "Biochemia" Stryera.

Copyright © 1997-2024 Wydawnictwo Naukowe PWN SA
infolinia: 0 801 33 33 88